Witeczka! Czaicie, są gry klasyczne i klasyczniejsze. Co poniektórym się wydaje, że przed Super Mario Bros. nie istniał żaden platformer. To nie jest prawda! Istniała pierwsza, pierwotna wersja Mario Bros! O co w niej biegało? To było tak, że na statycznej, niescrollowanej planszy trzeba było ubijać wszystkie stwory, i to jak jajszybciej, gdyż po chwili dostawaly znacznego przyspieszenia i byly trudniejsze do zlapania. Cokolwiek to przywodzi na myśl inną japońską gierkę, znane wszystkim dzięki dwóm milutkim smoczkom Bubble Bobble. Ktos jednak w koncu poszedl po rozum do glowy i zaprogramował produkcję, Super Mario Pipe Arcade która idealnie odwoluje sie do tego najbardziej klasycznego schematu grania w Mario Play! Nie bójcie się o swoje dzieci, dorośli, to "Pipe" w tytule to nic obscenicznego. ;) Klasyczną mamy nawet leciutko tylko dostosowaną do dzisiejszych realiów oprawę graficzną i oprawę dźwiekową! Powinienem koniecznie wspomnieć, że możemy grać zarówno sami, jak i we dwóch - Mariem i jego bratem, Luigim. Relewantne, że te postacie można wybrać w dwóch wersjach graficznych - mniej, lub bardziej tradycyjnej. :) Taka fajna opcja. :)